piątek, 1 stycznia 2016

Książki na nowy rok


Witacje!

Mamy już 2016, a jeszcze wczoraj było tak... :-)) 


Po wczorajszej zabawie i imprezowym nastroju, dziś nastał baaardzo zimny i leniwy dzień. Szarości i biel wkradły się do naszego mieszkania. Zaczął w końcu padać śnieg!! :-)


Nowy kalendarz ustawiony już na 1 stycznia 2016...

A przy pierwszym dniu Nowego Roku piękne i prawdziwe motto.


Godziny lecą dziś powoli, patrząc przez okno widzę niewielu ludzi, a ci, którzy zdecydowali się na spacer w śniegu leniwie ciągną nogę za nogą (prawdopodobnie wracając z imprezy). 


Ja jak zwykle mam doborowe towarzystwo w leniuchowaniu ;-)


Kotka wspiera mnie nawet w pisaniu postów.

Chciałam Wam dziś pokazać kilka książek, które znalazły się u mnie w ciągu ostatniego miesiąca i są zarezerwowane do czytania od Nowego Roku :-) 


Mam nadzieję, że z książki Pani Beaty Pawlikowskiej "Moje zdrowe przepisy" będę korzystać na codzień. Kilka z jej prostych wegetariańskich przepisów obiadowych już wypróbowałam i wyszły bardzo smacznie!

Książkę "Joga" otrzymaliśmy pod choinkę i mamy zamiar również wykorzystywać ją w codziennych praktykach jogi. 

"Potęgę podświadomości" podsunęła mi moja koleżanka, której jestem ogromnie za nią wdzięczna. Zaczęłam ją czytać jeszcze w starym roku, ale jest to lektura, do której można (i powinno się) powracać co jakiś czas. 

"Blondynka na Orinoko" i "Alfabet" to książki, które kupiłam w Biedronce. Jako, że uwielbiam tematykę podróżniczą oraz obydwu autorów tych książek, to już nie mogę się doczekać kiedy nadejdzie ich kolej.

Tymczasem powoli trzeba wracać do rzeczywistości, do przygotowań do sesji zimowej, oraz do pracy...

Ale mam nadzieję, że wracamy wszyscy naładowani świąteczną energią, nie tylko z jedzenia, ale przede wszystkim ze spotkań z najbliższymi, na które w dni powszednie być może nie mamy wystarczającej ilości czasu...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz