Letnie dni płyną błogo i przyjemnie, a przy tym tak nieubłagalnie szybko. Stąd każdą chwilę wakacyjnych przyjemności staram się uwiecznić na zdjęciach.
Moje dni wypełnione są od rana do wieczora, ale staram się przeplatać je momentami skradzionymi na letnie przyjemności. I mimo tego, że są to często małe i proste rzeczy, to jednak one wywołują najwięcej uśmiechu na mojej twarzy i najcieplej wspominam je jesienią i zimą :)
Macie jakieś swoje ulubione sposoby na wakacyjny relaks?
Dla mnie od zeszłego roku świetnym sposobem na odprężenie jest zbieranie sezonowych owoców i warzyw i przygotowanie wspólnie z moją mamą przetworów. W tym roku zbierałam już truskawki, z których zrobiliśmy pyszne dżemy i kompoty. Idąc z duchem zdrowych zmian w moim domu, pierwszy raz w tym roku odrzuciliśmy wszelkie żelfixy itd itp na rzecz cukru trzcinowego i cytryny :) W przygotowaniu dżemów pomógł nam Thermomix :)
A po ciężkiej pracy zasłużona rozkosz, czyli gotowany bób z masłem i solą morską <3
W wolnych od pracy chwilach spędzamy sporo czasu na naszej nowej działce, która jest naszą prywatną miniaturką lasu i azylem spokoju, w którym kiedyś pewnie będziemy chcieli mieszkać :)
