
Wczoraj kupiliśmy suszarkę do owoców, grzybów i ziół. Wykorzystaliśmy ją dopiero pierwszy raz, ale już wiemy, że będzie z niej wieeeelki użytek :) Ususzyliśmy kwiat czarnego bzu, żeby mieć naturalny napar na przeziębienia zimą (wypaca chorobę).
Słyszałam też kilka dni temu, że w lesie pojawiły się kurki. Trzeba to koniecznie sprawdzić! :)
Do suszenia pójdą też owoce, których na mojej działce i w ogrodzie najbliższej rodziny nie brakuje :) Zimą będziemy chrupać przepyszne suszone jabłka, winogrona, truskawki i pić napary z melisy, mięty i rumianku :) A wszystko ze swojej ziemi!!!! :))))
A na naszym parapecie zioła z ekologicznej farmy (bazylia i tymianek).
Piesek bardzo zadowolony ze zdrowych zmian w domu :)
Zanim letnia pogoda zamieniła się w ulewne deszcze dane mi było cieszyć się takimi pięknymi zachodami słońca <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz